niedziela, 23 września 2012

Recenzja: Płyn micelarny,Corine de Farme

Witajcie :)


Niedawno nawiązałam współpracę z firmą Forte Sweden od której otrzymałam do przetestowania Płyn micelarny marki Corine de Farme, za co bardzo dziękuję :)

O marce: 
Corine de Farme to marka naturalnych kosmetyków pielęgnacyjnych. Delikatne formuły, lekka konsystencja i świeże zapachy sprawiają, iż codzienna pielęgnacja sprawia prawdziwą przyjemność. Wszystkie produkty mają co najmniej 95% składników naturalnych, nie zawierają parabenów ani fenoksyetanolu. O tej marce dowiesz się więcej na stronie www.corinedefarme.pl




Opis produktu:
Płyn do demakijażu oczu zawierający micele- cząsteczki , które skutecznie usuwają zanieczyszczenia i makijaż z nawet najbardziej wrażliwych oczu. Płyn wzbogacony wyciągiem z Piwonii o właściwościach tonizujących i zapewniającym przyjemne uczucie świeżości. Nie pozostawia tłustej warstwy i nie powoduję podrażnień wokół oczu. Testowany pod kontrolą dermatologiczną i okulistyczną.Polecany dla osób noszących szkła kontaktowe.


  • 97% składników pochodzenia naturalnego 
  • 3% składników syntetycznych łagodnych dla skóry, zapewniających trwałość i optymalną skuteczność.
  • Komfort i bezpieczeństwo: hipoalergiczny, nie zawiera alkoholu, bez parabenów i sztucznych barwników.Kompozycja zapachowa bez ftalatów.
Sposób użycia:
Nanieść płyn na płatek kosmetyczny i delikatnie zmyć makijaż oczu.
Nie stosować na skórze podrażnionej lub uszkodzonej.

Skład: Aqua, Poloxamer 184, Glycerin, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Benzoate, Parfum,
Potassium Sorbate, Citric Acid, Disodium Edta, Paeonia Officinalis Flower Extract, Sodium Hydroxide.

Moja opinia:
Opakowanie praktyczne z wygodnym otwieraniem, bez za krętki co widać na zdjęciu wyżej :)
Zapach jest bardzo delikatny, świeży i przyjemny, podoba mi się. Jak radzi sobie z demakijażem? No więc tak, w tygodniu kiedy chodzę do szkoły mój makijaż jest bardzo delikatny dwa cieliste cienie, trochę kredki i oczywiście tusz, z takim makijażem ten płyn radzi sobie rewelacyjnie.Moja mama, która również stawia na minimalizm w makijażu, jest zadowolona z działania tego płynu.Natomiast, gdy maluję makijaż mocniejszy z użyciem większej ilości cieni oraz wodoodpornego eyelinera, to już jest gorzej... Cienie zmywa dość dobrze, problemów nie ma, za to eyelinera za chiny nie zmyję tylko go koszmarnie rozmazuje :/
Ale ten problem mam akurat z każdym płynem micelarnym... więc eyeliner zmywam mydłem, który jest moim mistrzem :)
Jeśli Wasz makijaż jest delikatny i nie potrzebujecie mega mocnego demakijażu to ten produkt na pewno się sprawdzi, ponieważ nie podrażnia oczu i mnie ani mojej mamy nie uczulił.Zresztą możecie spojrzeć na skład :)

Czy miałyście ten produkt? Jakich produktów do demakijażu Wy używacie? :)

Buziaki :*

6 komentarzy:

  1. Kochana, spróbuj przyłożyć na kilka sekund wacik nasączony tym płynem do eyelinera :) powinno pomóc, mój tak właśnie działa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja używam płynu do demakijażu z Ives Rocher i jestem zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana, mam go ale mam zupełnie inne odczucia.
    Otóż u mnie makijaż - nawet mocny zmywa bardzo dobrze natomiast strasznie szczypie mnie w oczy:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widać u każdego reakcja może być inna... Do mocnych makijaży nadal go nie używam u mnie sobie totalnie nie radzi :/

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza, dzięki temu będę mogła również Cię odwiedzić :)

Każda Wasza opinia jest dla mnie bardzo ważna :)

Podobne posty:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...