Długo nie było tutaj żadnej recenzji, więc czas to zmienić :)
Jakiś czas temu oglądając wysepkę Inglota, zakochałam się w pięknym żelowym eyelinerze w przecudnym turkusowym kolorze.Miłość ta zaowocowała oczywiście wydaniem większej części kieszonkowego na to cudeńko, czy było warto? O tym za chwilę :)
Moja opinia:
Wybierając eyeliner w takim kolorze liczyłam na intensywność i trwałość, nie zawiodłam się.
Eyeliner znajduje się w wygodnym zakręcanym słoiczku o pojemności 5.5g , według mnie to całkiem sporo jak za cenę ok. 30 zł.Kreski maluje się nim bardzo łatwo, jedyny minus to szybkie wysychanie bo to uniemożliwia ewentualne poprawki.Po zaschnięciu kreski są niezniszczalne, nawet przy moich tłustych powiekach z których zazwyczaj wszystko spływa, eyeliner utrzymuje się caały dzień. Również świetnie nadaje się na linie wodną :) Gorąco polecam wszystkim :)
Miałyście ten eyeliner? Co o nim myślicie? :)
Buziaki :*
Lubię Inglota, ich wybór kolorów zdecydowanie przyciąga :)
OdpowiedzUsuńO tak, zgadzam się z Tobą w 100 % :)
UsuńPiękny morski kolor ;) Żadnego jeszcze nie miałam, cena mnie trochę przeraża i fakt, że szybko wysycha... Essence jakby się pobawiło i wypuściło więcej kolorów... ech
OdpowiedzUsuńDla mnie szybkie wysychanie jest na plus :) Eyelinery z Essence mają jak dla mnie z zbyt rzadką konsystencję ...
UsuńTo chyba jednak co kto lubi. Ale ja takim wyschniętym nie dałabym rady kreski namalować jednak :(
UsuńCałkiem fajny kolor ;]
OdpowiedzUsuńLubię bardzo niebieskie eyelinery :) Niebieska kreska wygląda subtelniej niż niebieski cień na powiecie :) Dla mnie trudność sprawia używanie niebieskich cieni, ponieważ w każdym momencie można przesadzić i wyglądać tanio :/ z kreską nie mam już takich problemów ;)
OdpowiedzUsuńMasz racje, niebieska kreseczka wygląda lepiej niż całe oko w niebieskim kolorze :)
UsuńPiękny kolor! Może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńplanuję kupno na początek różowego eyelinera, potem jak mi się spodoba pewnie więcej :)
OdpowiedzUsuń